Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czarna Octavia. Oceńcie ten zestaw.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Czarna Octavia. Oceńcie ten zestaw.

    Zamieszczone przez marlej108
    Oby tak nie bylo z samochodami...
    niestety już tak jest....
    chociażby elektrohydrauliczne wspomaganie.

  • #2
    Czarna Octavia. Oceńcie ten zestaw.

    Witam! Ludziki słuchajcie... Moja Octi ma cholernie dużo okrągłych mikro zarysowań, które są strasznie widoczne w słońcu. Facet, od którego kupiłem Skodzine, potraktował ją albo polerka na sucho, albo tempo, albo nie wiem co... W każdym bądź razie efekt jest druzgocący i serce mi pęka patrząc na nią w piękne słoneczne dni. Kolorek - CZARNA PEREŁKA... Mój chytry plan na poprawę wyglądu (niestety w grę wchodzi tylko praca ręczna):

    1. Smoła itp. Meguiar's Gold Class Bug 'n Tar Remover.
    2. Umycie auta.
    3. Glinkowanie (ValetPRO Yellow Clay Bar) + lubrykant, czyli woda z odrobiną szamponu.
    4. Ponowne mycie.
    5. MEGUIARS Ultimate Compound + Flexipads Aplikator TriColor Dwustronny German.
    6. Mycie.
    7. Myślałem nad Poorboy's World Black Hole.
    8. Woskowanie (Meguiars #16 Professional Paste Wax).
    9. UŚMIECH (...mam nadzieję...).

    Co sądzicie o tym zestawie? Chyba, że macie jakieś tańsze opcje hm?


    POZDRAWIAM!

    Komentarz


    • #3
      kinikov - zalatw sobie jakas maszyne chocby k2 pro z tych tanszych, bo recznie to nie dosc ze sie zajedziesz to na bank, a po 2 efekt nie bedzie ten... Nie mowie ze lepiej nie bedzie, ale nie usuniesz wiekszosci rysek, przez ktore auto odzyska "blask"
      Zeby nie bylo ze teoretyzuje- bo sam jechalem recznie z uzyciem ultimate compound - czarna maske w swojej skdozie i zajelo mi to okolo 2h? co prawda rys dosc sporo tych najmniejszych zeszlo, ale jeszcze troche pozostalo..
      Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

      Komentarz


      • #4
        kinikov - nie musisz koniecznie myć po UC, ale jeżeli bardzo chcesz - ok. Po UC, zamiast (albo oprócz) mycia należałoby potraktować lakier cleanerem (a jeszcze lepiej najpierw IPA, a potem cleaner) - np. popularnym DJ LP Lite. Po samym UC i nawet umyciu lakieru, na lakierze zostać może delikatny film i resztki wypełniaczy - a wiadomo, im czystszy lakier, tym lepsze wiązanie z politurą/woskiem...
        Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
        MOJA FURKA

        Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

        Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

        Komentarz


        • #5
          radekgw no tak tylko, że mam strasznie ograniczony budżet... Na same kosmetyki wydam grubo ponad 2 stówki... Wiem, że co maszynowo to maszynowo, ale jeśli miałbym jeszcze dołożyć polerke to kwota sięgałaby prawie kwoty, którą wydałbym oddając auto do kogoś co się tym zajmuje...

          Pkt. 6 zastępuje jednak Meguiar's Deep Crystal Step 1 Paint Cleaner (dzięki Eidos71).

          Po modernizacji może być?

          Komentarz


          • #6
            kinikov rozumiem - ale jednak sprzet i kosmetyki nadal by staly u Ciebie
            Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

            Komentarz


            • #7
              Zamiast Megsa UC można brać pastę Scholl S17+ do ręcznej pracy.
              Mastershine - Auto Detailing Studio

              Komentarz


              • #8
                kinikov,

                Jeśli chcesz trochę taniej to UC możęsz zamienić na Achillesa moze nie jest tak dobry ale napewno tańszy

                Poorboy's World Black Hole potem M#16 nie ma wiekszego sensu pierwsze to politura drugie to wosk, to mniej więcej jak byś posmarował kanapke masłem ale dla pewności jeszcze margaryną. Z doświadczenia wiem ze na Achillesie za długo woski nie wytrzymują więc i ta kanapka nie ma większego sensu, jeżeli chcesz podkład pod M#16 to Duragloss 652 ale ja bym nie dawał nic po UC

                Co do pracy ręcznej, kiedyś próbowałem achillesa na masce S124 ale po niej zapału mi zabrakło, jeżeli porywał byś się na maszynę to proponował bym maszynę DA i zestaw scholl s17+ daje niesamowite efekty . A na marginesie może poszukaj kogoś w okolicy i dogadaj sie na jednoetapowy Valeting ( cena takiej uslugi okło 400-500zl) jak masz wydać połowe tej kwoty na kosmetyki a drażni Cię stan lakieru to może warto, a potem już tylko dbać o lakier sukcesywnie zbierając kosmetyki
                http://carsdetailing.blogspot.com/

                Komentarz


                • #9
                  Black hole mocno poprawi wyglad ciemnych lakierow, niestety wplynie na trwalosc wosku. Cos za cos.
                  Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez staraoctavia
                    Black hole mocno poprawi wyglad ciemnych lakierow, niestety wplynie na trwalosc wosku. Cos za cos.
                    Dokładnie. Wosk który podałeś jest bardzo dobry i trwały ale nie lepiej kupić testera Finish Kare 1000P HI który jest równie trwały i dobry? Testerek kupisz za ok 20 zł a starczy Ci na kilka woskowań. Zamiast Black Hole`a postawiłbym na dobry cleaner np Dodo Juice Lime Prime - taki zestaw trzymał się u mojego ojca na lakierze pół roku więc w pełni polecam

                    Poza tym zestaw ok ale pomyśl o czymś do opon, plastików itp bo wtedy jednak efekt najbardziej cieszy oko

                    Komentarz


                    • #11
                      I tu akurat nie bardzo wybor. Cleaner dodo nie gra z woskami sztucznymi i tez splynia jak po bh, tyle ze bh da znacznie lepszy efekt wizualny. Tester FK1000 z czysto ekonomicznego punktu widzenia jest bez sensu. Lepiej kupic duza puszke za 80 i miec na felgi i lakier zima przez kilkanscie lat.
                      Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                      Komentarz


                      • #12
                        Zamieszczone przez staraoctavia
                        I tu akurat nie bardzo wybor. Cleaner dodo nie gra z woskami sztucznymi i tez splynia jak po bh, tyle ze bh da znacznie lepszy efekt wizualny. Tester FK1000 z czysto ekonomicznego punktu widzenia jest bez sensu. Lepiej kupic duza puszke za 80 i miec na felgi i lakier zima przez kilkanscie lat.
                        U mnie na DJ FK trzymał się jak wściekły. Moim zdaniem lepiej kupić tester i jakiś drugi wosk typowo letni niż puchę na lata ale każdy ma inny punkt widzenia

                        Komentarz


                        • #13
                          kinikov - ewentualnie po UC możesz zastosować Scholl'a W09 - jest to precleaner z wypełniaczami: przygotuje Ci lakier do wosku, delikatnie wstępnie go zabezpieczy i poukrywa drobne świrle A z Megsem #16 będzie dobrze współgrał. Nie przyciemni Ci lakieru tak, jak PB BH, ale za to wosk dłużej poleży
                          Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
                          MOJA FURKA

                          Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"

                          Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71

                          Komentarz


                          • #14
                            gusiak11, mam do Ciebie pytanie o maszynę DA.

                            Generalnie kojarzę 4 rodzaje z tych budżetowych:
                            1. MEGUIARS DA G220 V2
                            2. KRAUSS DB DUAL ACTION 900W
                            3. LARE EPL-41 / EPL-42 DUAL ACTION
                            4. KESTREL DAS 6 PRO

                            W którą wg Ciebie celować. Innych również proszę o radę. Podobno G220 jest porządnie wykonany i lekko droższy od pozostałych. Krauss w wersji SuperPolish P7 (sama rotacja) jest bardzo popularny i dobrze oceniany na forum poświęconym kosmetyce aut, mam nadzieję, że wersja DA również daje radę. Pozostaje jeszcze Lare i Kestrel.
                            W sumie to myślałem nawet o jednym kroku dalej. Rozważam również FLEX 3401 oraz RUPES Big Foot LHR15 w cenie trzykrotnie wyższej. Generalnie nie lubię oszczędzać na częściach i narzędziach. Wszystko oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Wiem, że Flex-owi bliżej jest do rotacji niż Rupes-owi. Chcę zacząć przygodę z własną maszyną bo wszystko do tej pory robiłem ręcznie. Generalnie skłaniam się ku DA, żeby na początku nie zepsuć lakieru. Dobre opinie o Rupes-owym Big Foot mają Paul Dalton (tutaj to chyba sponsoring tak działa) oraz Larry Kosilla, którego filmy często oglądam bo są dla mnie fajną bazą inspiracji i wiedzy.
                            Słyszałem również opinie o Rupes, że jest za słaby, że to przerost formy nad treścią i weź tu bądź mądry.
                            Reasumując - to jest początek przygody z maszyną. Co radzicie?

                            Komentarz


                            • #15
                              Wszystkie to jedno i to samo, obecnie produkowane w tej samej fabryce. Roznia sie tylko brendem.
                              Ponad mamy tylko Flexa albo wlasnie Rupesa.

                              Duza pucha FK1000 i na lato oczywiscie co innego
                              Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                              Komentarz


                              • #16
                                ToMo1978,

                                Bawiłem się w ramach testu maszyną jedną z opisanych przez Ciebie, po zrobieniu pol dachu schowałem z powrotem do pudełeczka i nie chce mieć nic z nią do czynienia
                                resztę dokończyłem pożyczonym Rupesem i po tym zakupiłem swojego, jak masz kasę na Flexa, Rupesa to nie zastanawiaj się to jest klasa sama w sobie. co do tego czy Flex czy Rupes trochę dyskusyjna sprawa coś jak jedni lubią blondynki a inni ....
                                Mam w garażu Lare EPL 11 i daje świetnie radę, natomiast maszyny DA z tych tanich mi nie pasowały nie miałem ochoty wydawać blisko 2000zl na maszynę ale ich po prostu nie da sie porównać l:
                                http://carsdetailing.blogspot.com/

                                Komentarz


                                • #17
                                  gusiak11, jak Ci się pracuje z Rupesem? Rzeczywiście jest to taka rewelacja czy trochę przereklamowana sprawa? Zastanawiam się nad kupnem ale cały czas waham się czy DA od Flexa czy Rupes...

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    soll_,

                                    nie pracowałem Flexem dużo czytałem na KA ale Rupes to rupes, przy odpowiednim doborze padów i past naprawdę genialna maszyna, ma swoje wady jak wszystko ale jeżeli ktoś się zajmuje szerzej detilingiem warto mieć takie coś
                                    http://carsdetailing.blogspot.com/

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      ja w środe też otrzymałem maszynę Rupes,a w czwartek przeszła chrzest Zrobiłem korektę astry 1 18 letnie auto więc trochę roboty było, praca naprawdę fajna, wcześniej używałem DA Krauss i bolały mnie nadgarstki tutaj bajka :P
                                      Całe auto robione tylko Rupes bez pomocy Flexa.

                                      Soll porównując Flex i Rupes - Rupes mniej przenosi wibracji, i jest słabszy od Flexa który ma 900W Akurat stałem przed tym samym wyborem co kupić i po rozmowach, paru próbach obu maszyn zakupiłem Rupesa.
                                      Mastershine - Auto Detailing Studio

                                      Komentarz


                                      • #20
                                        Panowie bardzo dziękuję za informacje. Jutro umówię się z zaprzyjaźnionym sprzedawcą kosmetyki samochodowej i chyba na chwilę obecną bliżej mi do RUPES-a.

                                        Komentarz


                                        • #21
                                          No ja już jestem bliski zamówienia Rupesa Bardzo podoba mi się też ta mini polerka na sprężone powietrze - świetna sprawa Swoją drogą ciekaw jestem czy ktoś testował pasty Rupesa które są dość chwalone na zwykłej rotacji i padach nie dedykowanych 8)

                                          Komentarz


                                          • #22
                                            Pasty Rupesa sa bardzo dobre. Nie maja tyle wypelniaczy co reszta, wiec po cieciu latwiej przemyc lakier i lepiej widac faktyczny stan korekty. O dziwo ladnie pachna, niby tego ni czuc, ale jak sie popracuje innymi i w trakcie korekty zmieni na Rupesa - czuc roznice. Ogolnie sa warte polecenia.
                                            Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                                            Komentarz


                                            • #23
                                              staraoctavia - a testowales cos innego oprocz big foota z rupesa? sa w ogole jeszcze jakies maszyny czy tylko lhr15e i lhr21es? Jakby co to na ebayu jest nowka z politurami sonaxa za jakies ~1600 zł, mysle ze ciekawa propozycja, ponizej wrzucam linka
                                              Rupes BigFoot Exzenter-Poliermaschine Set (LHR21ES STF) online kaufen | eBay
                                              edit: widze ze jest wiecej tych maszyn, tutaj nastepny rupes juz za okolo 1000 zł
                                              Sander und Poliermaschine orbital 2 In 1 Rupes Lhr12e Duett Bigfoot online kaufen | eBay
                                              co o tym myslicie ?
                                              Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

                                              Komentarz


                                              • #24
                                                Bralbym osobiscie 15 jak 21 - roznica w wielkosci skoku mniejsza latwiej sie pracuje i ma mniejsze wibracje.
                                                Duetto to nowosc Rupesa ma jeszcze mniejszy skok 12 i wlasnie do niej sie przymierzam. Jest znacznie mniejsza od 15 i 21
                                                Niestety z dobrych i liczacych sie jest tylko Rupes i Flex ani Makita, ani Festool nie robia polerek DA.
                                                Porazajacy dzwiek podwojnie doladowanego V8

                                                Komentarz


                                                • #25
                                                  Widzę, że Duetto jest sporo mniejsza. Która z tych dwóch będzie wg Was bardziej uniwersalna. Na forum KA kolega ma już tę nowszą i twierdzi, że wg niego 12-tka jest ciekawszą propozycją od 15-tki.
                                                  Która z tych dwóch będzie łatwiejsza do pracy na małych elementach, ewentualnie bezpieczniejsza dla listew?
                                                  staraoctavia, mam pytanie o Flex-a, którego również wymieniasz jako sprzęt z górnej półki. Dla początkującego ale z ambicjami: który sprzęt będzie wg Ciebie bardziej rozwojowy (przyszłościowy) Flex czy Rupes? Czy Flex będzie bardziej rotacyjny niż DA i czy będzie w miarę "bezpieczną" maszyną na początek tak jak Rupes?
                                                  Rozmawiałem dzisiaj z Marcinem, który bardzo mi pomógł ale niestety nie ma doświadczenia z Flex-em.

                                                  kinikov, przepraszam, że w Twoim temacie pytam ale ciężko teraz przenieść dyskusję do innego wątku bo osoby szukające odpowiedzi w przyszłości się pogubią.
                                                  Mam nadzieję, że mi wybaczysz :wink: bo też mam czarną Octavię

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X